Film "Everest" w reżyserii Baltasara Kormákura opowiada o jednej z najtragiczniejszych wypraw, podczas której majestatyczny masyw wysłał swoim zdobywcom mrożące krew w żyłach ostrzeżenie. Jest połowa lat dziewięćdziesiątych i Himalaje stają się popularnym celem turystycznym.
Na ośmiotysięczniki nie wchodzą już tylko doświadczeni alpiniści, ale ściągają tam całe orszaki poszukiwaczy przygód z całego świata. Jednak przewodnicy górscy Rob Hall (Jason Clarke) i Scott Fischer (Jake Gyllenhaal) niczego nie lekceważą i na wyprawę do najwyższego punktu na Ziemi zabierają tylko ludzi z doświadczeniem.
Wszyscy są dobrze przygotowani i wyposażeni, nic nie powinno stanąć na przeszkodzie w spełnieniu marzeń ich klientów. Wystarczy jednak drobne odstępstwo od planu, nagła zmiana pogody i kluczowe pytanie: "Czy uda nam się wejść na górę?". jest zastąpione przez o wiele bardziej fundamentalne pytanie. "Czy uda nam się przeżyć?"