Dwóch hipisów, Billy i Wyatt, zwany Kapitanem Ameryką, właśnie zarobili trochę pieniędzy na narkotykach, więc skierowali kierownicę swoich motocykli na wschód i pojechali z gorącego Los Angeles do odległego Nowego Orleanu na karnawał. I to jest właśnie historia ich beztroskiej podróży, gdzie w każdej chwili można się zatrzymać, by zapalić marihuanę, nasmarować się w prowincjonalnym zaścianku lub kochać się bez zahamowań z miejscowymi pięknościami. Niczego nie można zaplanować ani przewidzieć z wyprzedzeniem.
W jednej chwili zostają odrzuceni przez nieufnego recepcjonistę w podrzędnym motelu, w następnej jedzą śniadanie z dziwną rodziną rolniczą, a przypadkowy autostopowicz chwilowo zawraca ich drogę do samotnej gminy ich sprzymierzeńców. Tutaj nowe przyjaźnie nawiązują się łatwo i niespodziewanie, i równie nieodwołalnie się kończą. Podobnie jak spotkanie z młodym prawnikiem Georgem Hansonem, z którym spędzili trochę czasu w celi wiejskiego więzienia, przejechali kawałek drogi, wypalili kilka papierosów - a potem byli już tylko bezradnymi świadkami jego śmierci.
Została im tylko karta kredytowa, adres znanego burdelu i uczucia, których nie zatuszuje nawet burzliwa karnawałowa noc. I tak oto wyruszają w ostatni etap swojej podróży. Po raz kolejny czeka na nich darmowa przejażdżka i darmowa droga, na którą właśnie wjeżdża furgonetka z rolnikami, którzy mają osobliwe pojęcie o wolności i tolerancji. Rewolucyjne przesłanie z końca lat 60. nie straciło nic ze swej wymowy i pilności...
Szukaj: ""