Wyobraźmy sobie przyszłość, w której lodowce zaczynają się topić, a zasoby naturalne wyczerpują się. Społeczeństwo tak zaawansowane, że posiada roboty do wszystkiego, dzieląc świat na mechy (maszyny) i orgowie (istoty ludzkie). Poza tym trzeba mieć pozwolenie na posiadanie potomstwa. Tak można by opisać czasy, w których żyją Henryk i Monika. Mąż i żona, których jedyne dziecko leży w śpiączce, a oni mają tylko nadzieję, że uda im się je obudzić.
Ale potem coś się zmienia. Firma, w której pracują, postanawia stworzyć dziecko-robota zdolnego do miłości, więc pewnego dnia Henry przynosi do domu chłopca-robota, Davida. Monika ma mu za złe obecność w domu, ale im bardziej Dawid przypomina normalne dziecko, tym bardziej się do niego przywiązuje. Nowa sytuacja pojawia się, gdy powraca odzyskany syn Moniki.
Szukaj: ""