Tajni agenci Kingsman nie potrzebują zer na końcu swoich nazwisk. Ta służba szpiegowska jest zdecydowanie pozarządowa i, co zrozumiałe, supertajna w porównaniu z innymi służbami brytyjskimi. Liczba jego agentów jest stała, a ci, którzy odchodzą (zazwyczaj mimowolnie i boleśnie), są zastępowani przez starannie wyszkolonego i sprawdzonego nowicjusza, poleconego przez jednego z dyżurnych agentów. To właśnie z tego powodu do systemu selekcji trafiają synowie prominentnych rodzin. Wyjątkiem od reguły jest Gary "Eggsy" Price (Taron Egerton), który jest zwykłym dzieciakiem wyposażonym w wysokie IQ, niedokończone szkolenie w Marines i nagrodę hrabstwa za gimnastykę. Teraz jednak większość czasu spędza na ulicy, jest bezrobotny i czeka go więzienie. W odpowiednim momencie jeden z agentów Kingsmana - superszpieg Harry Hart (Colin Firth), który nie tylko wygląda, ale i zachowuje się jak prawdziwy angielski dżentelmen, oferuje mu nowe życie. Przynajmniej przez większość czasu. Czasami po prostu nie możesz. A ponieważ jest to film nie tylko zabawny, ale i trzymający w napięciu, potrzebujemy odpowiedniego głównego czarnego charakteru. To Richmond Valentine (Samuel L. Jackson), miliarder i rozczarowany ekolog. Nienawidzi widoku krwi i ma zamiar zabić naprawdę dużą część populacji planety. W związku z tym chce ją ocalić, a czyniąc to, ofiarnie nie zważa na utratę życia obcych. Pomaga mu w tym Gazelle (Sofia Boutella), inteligentna piękność z amputowanymi nogami, które zastąpione są śmiercionośnymi ostrzami do biegania. Czy Harry i Eggsy będą w stanie odkryć prawdę o genialnym diabolicznym planie Valentine'a na czas, by go powstrzymać?
Szukaj: ""